Samotność w małżeństwie (32)

Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): XXXXXXXXXXXXXXX -
Póki co wiedziesz życie ofiary/masochistki. Oszukujesz się sama myśląc że kocha cię twój oprawca ale wcale tak nie jest. Zresztą jest prosty sposób żebyście się oboje przekonali na czym stoicie i czym tak naprawdę jest ten wasz układ. Wystarczy że od dziś ty jemu też zaczniesz odmawiać seksu. Myślę że szybko sie przekonasz z kim próbujesz sobie układać to swoje życie. Nie marnuj go sobie bo naprawdę nie warto.
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): kocanka -
Tak, masz moje i Kolegi powyżej pozwolenie na kochanka ;o) Rozgrzeszenie też :o)
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): ketapang -
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): Realistka -
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): ~gość -
Realistka Mam podobnie. Nie marnuj sobie zycia. Znajdz kogos z kim bedziesz szczesliwa. Jest ci wygodnie, ale jak dlugo mozna? Nie chcesz zdradzac, ale jestes nieszczesliwa. Powodzeniamoże nie każda chce być zwykłą ku... ?
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): gość -
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): XXXXXXXXXXXXXXX -
~gośćTą twoją KU... jest w związku ta strona która znęca się nad partnerem a nie ta która ma dość znęcania i chce żeby wreszcie partner zaspokajał jej potrzeby. Seks to taka sama potrzeba jak jedzenie picie czy oddychanie.Realistka Mam podobnie. Nie marnuj sobie zycia. Znajdz kogos z kim bedziesz szczesliwa. Jest ci wygodnie, ale jak dlugo mozna? Nie chcesz zdradzac, ale jestes nieszczesliwa. Powodzeniamoże nie każda chce być zwykłą ku... ?
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): ~Guest -
XXXXXXXXXXXXXXXZaspokajanie swoich egoistycznych zachcianek to też partnerstwo ?~gośćTą twoją KU... jest w związku ta strona która znęca się nad partnerem a nie ta która ma dość znęcania i chce żeby wreszcie partner zaspokajał jej potrzeby. Seks to taka sama potrzeba jak jedzenie picie czy oddychanie.Realistka Mam podobnie. Nie marnuj sobie zycia. Znajdz kogos z kim bedziesz szczesliwa. Jest ci wygodnie, ale jak dlugo mozna? Nie chcesz zdradzac, ale jestes nieszczesliwa. Powodzeniamoże nie każda chce być zwykłą ku... ?
Przeczytaj uważnie startówkę, bo wiem że potrafisz jak chcesz :)
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): XXXXXXXXXXXXXXX -
~Guest Zaspokajanie swoich egoistycznych zachcianek to też partnerstwo ?Miło mi cię spotkać kolego :)
Przeczytaj uważnie startówkę, bo wiem że potrafisz jak chcesz :)
Zaspokajanie swoich egoistycznych potrzeb to może być ale wcale nie musi być partnerstwem. Jednak partnerem się jest dopiero wtedy kiedy się te potrzeby swojego partnera zaspokaja. Jeśli nie to partnerem niestety być się nie da.
Jestem trochę trącony i może pitolę bez sensu ;)
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): iskierka -
XXXXXXXXXXXXXXXSpokojnie Dzieciaku, pitolisz z sensem😉~Guest Zaspokajanie swoich egoistycznych zachcianek to też partnerstwo ?Miło mi cię spotkać kolego :)
Przeczytaj uważnie startówkę, bo wiem że potrafisz jak chcesz :)
Zaspokajanie swoich egoistycznych potrzeb to może być ale wcale nie musi być partnerstwem. Jednak partnerem się jest dopiero wtedy kiedy się te potrzeby swojego partnera zaspokaja. Jeśli nie to partnerem niestety być się nie da.
Jestem trochę trącony i może pitolę bez sensu ;)
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): XXXXXXXXXXXXXXX -
iskierka Spokojnie Dzieciaku, pitolisz z sensem😉Cześć fajna laska :)
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): iskierka -
XXXXXXXXXXXXXXXCześć, fajny dzieciaku 😁
Cześć fajna laska :)
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): XXXXXXXXXXXXXXX -
iskierka Cześć, fajny dzieciaku 😁Czy ja życzyłem ci już fantastycznego nowego roku?
Jeśli nie to wiesz pewnie że ci życzę prawdaaa...?! ;)))
Re: Samotność w małżeństwie
Napisał(a): ~Guest -
XXXXXXXXXXXXXXXSerwus :)~Guest Zaspokajanie swoich egoistycznych zachcianek to też partnerstwo ?Miło mi cię spotkać kolego :)
Przeczytaj uważnie startówkę, bo wiem że potrafisz jak chcesz :)
Zaspokajanie swoich egoistycznych potrzeb to może być ale wcale nie musi być partnerstwem. Jednak partnerem się jest dopiero wtedy kiedy się te potrzeby swojego partnera zaspokaja. Jeśli nie to partnerem niestety być się nie da.
Jestem trochę trącony i może pitolę bez sensu ;)
Cała treść jest w drugim zdaniu, reszta to dorabianie teorii aby ukazać wszystko w innym świetle i przerzucić winę.
Jak by Ciebie laska postawiła w takiej sytuacji to też byś nie chciał i te jej "potrzeby" miał głęboko :P
Samotność w małżeństwie
Napisał(a): gość -
Zgłoś do usunięcia | Link