Brunetki, blondynki... (64)

Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): gość -
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
0becnyA jesteś brunet czy blondyn?
Czemu wy dziewczyny bzykać się ze mną nie chcecie? ;o)))
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
gość Dla mnie kolor włosów kobiety jest bez znaczenia, o ile nie jest to jakiś dziwny kolor typu różowy, zielony albo niebieski. Jeśli kobieta ma kolor włosów występujący w naturze, to w skali ważności od 1 do 10 dla mnie stopień ważności koloru włosów kobiety wynosi 1. Już kolor oczu ma dla mnie większe znaczenie, choć też małe :)blondynki z ciemno-brazowymi oczami wygladaja intrygujaco :)
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
0becnyCzy dobrze to się okaże:))marzenie1980 A jesteś brunet czy blondyn?Brunet jestem! To przecież chyba dobrze! ;o)
Chociaż ... nie znam żadnych badań dotyczących zadowolenia z seksu w zależności od koloru włosów partnera...
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
0becnyBo trzymasz Nas..wszystkie w studni? ;)))
Czemu wy dziewczyny bzykać się ze mną nie chcecie? ;o)))
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
0becny Z moich doświadczeń wynika że świat skorzystałby na tym gdyby brunetki wszystkie rozstrzelać ;o) Teraz łaknę blondynek i to najlepiej kilku na raz bo od dwunastu lat seksu nie miałem ;o))) Czuję normalnie że jak tylko zacznę bzykać to przez tydzień chyba nie będę mógł przestać ;o)))Bzykanka nie będzie, stoję właśnie przed plutonem egzekucyjnym,
Czemu wy dziewczyny bzykać się ze mną nie chcecie? ;o)))
a ostatnim moim życzeniem było napisać do Obcia :(
Brunetka NNka :(
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Tris -
Bo szatynki, to nic innego jak blondynki tyle, że ciemne, a brunetki to kobiety o brązowych i bardzo ciemnych włosach/czarnych.
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
NNkaWeź..się szybciutko..przefarbuj:))0becny Z moich doświadczeń wynika że świat skorzystałby na tym gdyby brunetki wszystkie rozstrzelać ;o) Teraz łaknę blondynek i to najlepiej kilku na raz bo od dwunastu lat seksu nie miałem ;o))) Czuję normalnie że jak tylko zacznę bzykać to przez tydzień chyba nie będę mógł przestać ;o)))Bzykanka nie będzie, stoję właśnie przed plutonem egzekucyjnym,
Czemu wy dziewczyny bzykać się ze mną nie chcecie? ;o)))
a ostatnim moim życzeniem było napisać do Obcia :(
Brunetka NNka :(
Myślisz że pogardzi..brunetką ? taki wyposzczony;)))
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
Tris To w końcu chodzi o brunetki czy szatynki......????wiesz, dla mnie to po prostu ciemne wlosy, jakos nigdy tego szczegolnie nie potrafilem rozroznic :/ Pani ktora wrzucilem na zdjeciu to brunetka czy szatynka, takim kobiecym profesjonalnym okiem:)?
Bo szatynki, to nic innego jak blondynki tyle, że ciemne, a brunetki to kobiety o brązowych i bardzo ciemnych włosach/czarnych.
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
Mario0Oczywiście..że brunetka.Tris To w końcu chodzi o brunetki czy szatynki......????wiesz, dla mnie to po prostu ciemne wlosy, jakos nigdy tego szczegolnie nie potrafilem rozroznic :/ Pani ktora wrzucilem na zdjeciu to brunetka czy szatynka, takim kobiecym profesjonalnym okiem:)?
Bo szatynki, to nic innego jak blondynki tyle, że ciemne, a brunetki to kobiety o brązowych i bardzo ciemnych włosach/czarnych.
Szatynka..ma czarne włosy.
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Tris -
AlusiaGZgadzam się :)Mario0Oczywiście..że brunetka.Tris To w końcu chodzi o brunetki czy szatynki......????wiesz, dla mnie to po prostu ciemne wlosy, jakos nigdy tego szczegolnie nie potrafilem rozroznic :/ Pani ktora wrzucilem na zdjeciu to brunetka czy szatynka, takim kobiecym profesjonalnym okiem:)?
Bo szatynki, to nic innego jak blondynki tyle, że ciemne, a brunetki to kobiety o brązowych i bardzo ciemnych włosach/czarnych.
Szatynka..ma czarne włosy.
Chociaż szatynka ma najczęściej takie ,,mysie" włosy, ale ciemne również, ja jestem naturalną szatynką :DD
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
Tris To w końcu chodzi o brunetki czy szatynki......????Hejka Tris :) A ja mam blond włosy i brązowe oczy dla kontrastu. Moja koleżanka jest niebieskooką brunetką,ludzie pytają czy to naturalny kolor włosów,tak się utarło że brunetka powinna mieć brązowe,a blondynka niebieskie,ale są wyjątki,u mężczyzn też zauważyłam :)
Bo szatynki, to nic innego jak blondynki tyle, że ciemne, a brunetki to kobiety o brązowych i bardzo ciemnych włosach/czarnych.
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
0becnySpokojnie, to ja poczekam aż będziesz miał tydzień na nie wychodzenie z łóżka..nie lubię się rozdrabniać na godzinki:)
Nareszcie laska która z sensem gada. Powiedz tylko gdzie i kiedy a ja już włączam nawigację ;o))) Niestey na weekend już się umówiłem i czasu mam tylko na dwa szybkie numerki najwyżej po cztery godzinki każdy ;o)))
Ale w kalendarzyku mam termin dopiero po 11.11.br.
Re: Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
0becnyPo lianie ? ;)))AlusiaG Bo trzymasz Nas..wszystkie w studni? ;)))Bo tam jest wasze miejsce. Na seks będę do was do studni schodził ;o)))
Idę..bo mi pierogi stygną;))
Brunetki, blondynki...
Napisał(a): Gość -
Zgłoś do usunięcia | Link
Zgadzacie sie? Jakie macie doswiadczenia w tej kwestii? Czy to tylko stereotyp:)?