Czy prowadznie sklepu z odzieżą używaną się opłaca? (199)

tym kraju sie nic nie opłaca chyba że produkcja szczawiu ale dotego potrzebny jest imunitet.

opłaca się,ale jak masz kilka skleopów ,a nie jeden.

opłaca sie napewno ale jak masz markowe ciuchy i ciagłe dostawy

styloweczka W wolnym czasie uwielbiam chodzić po second hand'ach i wyszukiwać oryginalnych ciuchów. Ostatnio wpadłam na pomysł, żeby hobby połączyć z pracą. Pomyślałam, o otwarciu sklepu z odzieżą używaną. Zastanawiam się tylko, czy otwarcie takiego sklepu się opłaca? Miał ktoś z was podobny pomysł i otwarł taki biznes? Potrzebuje rady, bo nie wiem czy warto inwestować.

Pozdrawiam :)

Bardzo ważna jest lokalizacja, reklama, dobry towar. Prowadzę sklep z nową odzieżą, ceny mam bardzo niskie, a i tak jest ciężko, takie czasy.

Złote czasy sklepów z odzieżą używaną minęły niestety,wiem co mówię bo pracowałam w takim właśnie sklepie przez ostatnie 10 lat a nawet była to sieć sklepów.Znam ten biznes od podstaw i niestety ale już nie da się na tym zarobić zbyt wiele albo i wcale.Jak zaczynałam pracę to pierwszego dnia nowego towaru był utarg 8-9 tysięcy a towar kosztował wtedy 2,50 zł/kg.Dało się wtedy sprzedać wszystko co wyglądało w miarę dobrze i nawet nie musiało to być modne,ludzie brali co popadnie bez ograniczenia.Na sklepie było około półtorej tony towaru z czego połowę albo i więcej udało się sprzedać.W tej chwili w pierwszy dzień towaru ciężko 1,5 tyś. uhandlować a cena towaru na hurtowniach sięga prawie 9 zł/kg.Jakość sprowadzanego towaru bardzo spadła,a jeśli już towar jest w miarę ładny to kosztuje 45-50 zł/kg,na taki towar ciężko znależć klientów,tym bardziej że nawet przy takiej cenie nie są to ubrania z najnowszych kolekcji i nie wiadomo jak renomowanych firm.Sieciówki robią tak duże wyprzedaże że każdy przy zdrowych zmysłach woli iść po dajmy na to jeansy do zary ,h&m czy bearshki za 30-40 zł niż kupawać używane które w sklepie z odzieżą używaną na pewno mniej nie kosztują jak są w stanie idealnym.W hurtowniach żeby dostać towar z dobrej dzielnicy trzeba mieć znajomości a pomału i to nie wystarcza bo wszystki bogatsze dzielnice są opanowane przez Rosjan i Ukraińców a do Polski jadą tylko ochłapy,nawet przebierając taki towar można to zauważyć gdyż jest tam wiele typowo ludowych ubrań tureckich ,no więc są to raczej ubogie dzielnice Anglii.Towar z Holandii,Danii i Belgii jest tańszy ale i bardziej zniszczony,w połowie nadaje się tylko na czyściwo które jest po 1,5 zł/kg także poniżej ceny zakupu.Za towar Niemiecki nie ma się nawet co brać jest jeszcze gorszy.Przez lata widziałam naprawdę dużo w tej branży i powiem szczerze że na własny koszt bym się w to nie pchała.Trzeba jeszcze mieć odbiorcę na towar po sklepowy bo nie da się handlować ciągle tym samym,a to da się sprzedać tylko za marne grosze.Kupując nie sortowany towar trzeba się liczyć z tym że zdarzają się tam ciężkie zasłony i dużo przemiału za który się płaci a sprzedać się tego nie da.Stawiając z kolei na sortowaną odzież trzeba wziąść pod uwagę wysoką cenę zakupu a i tak wiadomo że 100% towaru nie uda się sprzedać.dodam że pracowałam w takich sklepach w jednym z miast wojewódzkich.Myślę że można jeszcze na tym zarobić ale jak prowadzi się to na dużą skalę czyli samemu przywozi się towar z dobrych dzielnic,bez pośredników,ma się 10-15 sklepów i hurtownię w której zaopatrzą się inni, w innym przypadku większych zysków nie ma się co spodziewać,zresztą każdy kto chodzi po takich sklepach wie ile z nich już się pozamykało.

















przedać

Jeśli zamierzasz otworzyć w big city to pewnie szansa powodzenia jest :)
Nie zgadzam się z Gościem powyżej. Wystarczy mieć dobrego dostawcę, i odpowiedni lokal...

http://www.yo(...)svQ1IJU

Ja także o tym myślalam.... Ale ponoc lekko nie jest. Podstawa to sprawdzony dobry dostawca towaru, a o takiego podobno niełatwo. Towar sortowany, droższy - lepszy, niesort niestety moze miec w sobie rozne niemiłe niespodzianki, poza tym klienci sa wymagajacy w dzisiejszych czasach, nikt nie kupuje zmechaconych podartych szmat. Mi sie w glowie nie mieści jak ktoś otwiera odzież używana, ceny ustala wysokie a w ofercie tylko jakieś stare zmechacone podarciuchy. Co potem zrobic z tymi szmatami?? Spalic? Wywalic? Trzeba miec zdrowie i spora przestrzen do magazynowania, moim zdaniem.

Jesli sie zdecydujesz, to uwazam ze lepiej zainwestowac w drozszy aczkowliek dobry i posortowany towar. Moja kolezanka miala kiedys odziez uzywana, zrezygnowala jak jej sie skonczyl promocyjny ZUS, kokosow nie bylo, wychodzila na jakistam plus, najwazniejsze ze miala fajne ciuszki dla siebie i rodzinki, no bo jednak najlepsze sobie zostawiala, np jeansy od Armaniego :)

Jeżeli masz dobry pomysł i towar to na pewno ci się opłaci. Spójrz na takie sklepy jak frica.pl i od nich bierz przykład.

Oczywiście że tak, spójrz na takie sklepy jak frica.pl i bierz z nich przykład. To ci pomożę.

Jak masz dobra miejscowke w wkiekszym miescie moge zaoferowac towar z najwyzszej polki tylko ciuchy meskie Marki jakie wchodza w sklad asortymentu to: Columbia, Marlboro Classic, Daniel Hehter, Gaastra, Wrangler, Jack&Jones, Joop!, Adidas, Nike, Puma, Ralph Lauren, Diesel, Abercrombie&Fitch, The North Face, Dolce Gabbana, Hugo Boss, Fred Perry, Tommy Hilfiger, Emporio Armani, Ed Hardy, Lacoste, Burberry, G-Star RAW , Prada, La Martina, Pierre Cardin, Gant, Paul Shark (tylko te marki). Dostepnych jest 400 kg miesiecznie wiec jest tego sporo w sam raz na dobrze prosperujacy sklep. Interesuje mnie staly odbior calosci.
Kontakt : tylkoodziez@o2.pl

A jesli chcesz pozyskac jakies info. na temat biznesu w odziezy uzywanej to polecam www.odziezuzywana-adresy.pl

Witam, sprowadzam w bardzo dobrej jakości niesort szwedzki, jest to towar 100% oryginalny na którym idzie zarobić, odpad wd. opinii klientów na poziomie 5-20%. Często słyszę opinie, że towar jest o niebo lepszy od angielskiego. Zapraszam do kontaktu 882127636

Wiadomo polski przedsiębiorca nie ma łatwo w naszych warunkach prowadzić jaki kolwiek biznes, ale myślę że nie jest to jakaś nisza, znajomy z Wrocławia prowadzi swoją http://www.sc(...)all.pl/ Scnad-Alli nie twierdzi, ze pracuje w branży bez konkurencji, trochę trzeba się po rozpychać :) drugie, że skupił się na jakości produktu więc to pewnie też procentuje

Moja mama ma sklep z odzieżą używaną i w sumie najważniejsze dwie opcje dostawcai lokalizacja, jak jest dobry towar w przyzwoitej cenie dostać to się na nim zarobi , ale jak dobra lokalizacja to po dobrych cenach się sprzeda, moja mam kupuje za grosze towar bardzo dobry, u siebie nie może go sprzedać bo nie ma ruchu ogólnie miasto biedne i brak 25-35 latków , dlatego 2/3 swojego towaru sprzedaje innym sklepom z 200% zyskiem , oni na tym zarabiaja i mama też : ) czyli jakby zmieniła lokalizacje to by mogła mieć jeszcze większe zyski ale musiałaby dojeżdżać do innego miasta, ja otworzyłam sklep w internecie dopiero miesiąc zobaczymy jak ta lokalizacja się powiedzie :) zajrzyjcie www.szafraj,pl , pozdrawiam i zachecam wszystkich do własnego biznesu

http://szafraj.pl/