Odpowiadasz na:
Jaki pies dla ateisty ?

Podsumowanie tematu - najnowsze 4 odpowiedzi

Re: Jaki pies dla ateisty ?
Napisał(a): ~gość -
vrouskup się na swoich uczuciach, bo o moich to masz takie samo pojęcie, jak o wspólnym przodku.~gośćTo "pochodzenie od małpy" to trochę nieprecyzyjne określenie, mówiące co nieco na temat tego, który go używa. Nikt z uporem maniaka tak nie twierdzi, tylko twierdzi tak, bo wiele na to wskazuje.
to wy ateiści, z uporem maniaka forsujecie tezę, że pochodzicie od małpy,a ja wam wierzę
Posiadanie wspólnego przodka nie jest tym samym, co bycie tym, z kim się wspólnego przodka posiada.
Nikt też nie twierdzi, że tylko ateiści ulegli procesowi ewolucji, a wszyscy ludzie, łącznie z Tobą.
Jak najbardziej jednak możesz wierzyć w co innego, jeśli to powoduje, że czujesz się bardziej wartościowy.
A ja mogę myśleć inaczej niż Ty?
Re: Jaki pies dla ateisty ?
Napisał(a): Gość -
~gośćTo "pochodzenie od małpy" to trochę nieprecyzyjne określenie, mówiące co nieco na temat tego, który go używa. Nikt z uporem maniaka tak nie twierdzi, tylko twierdzi tak, bo wiele na to wskazuje.
to wy ateiści, z uporem maniaka forsujecie tezę, że pochodzicie od małpy,a ja wam wierzę
Posiadanie wspólnego przodka nie jest tym samym, co bycie tym, z kim się wspólnego przodka posiada.
Nikt też nie twierdzi, że tylko ateiści ulegli procesowi ewolucji, a wszyscy ludzie, łącznie z Tobą.
Jak najbardziej jednak możesz wierzyć w co innego, jeśli to powoduje, że czujesz się bardziej wartościowy.
A ja mogę myśleć inaczej niż Ty?
Re: Jaki pies dla ateisty ?
Napisał(a): ~gość -
vrou To wszystko miało być dla niewierzących poniżające, czy o tso choci?to wy ateiści, z uporem maniaka forsujecie tezę, że pochodzicie od małpy,a ja wam wierzę
Porównanie do małpy naprawdę nie boli. Świadczy raczej o tym, że autorowi bliżej do niej, przynajmniej w kwestii inteligencji.
Re: Jaki pies dla ateisty ?
Napisał(a): Gość -
Zgłoś do usunięcia | Link
Doinformujesz mnie w temacie wspólnego przodka lub przynajmniej nakierujesz, gdzie powinnam szukać informacji, czy muszę wierzyć, że wiesz więcej i lepiej?